każdy rysował okładki, za moich czasów to kasety: przecież nie było opcji żeby zdobyć oryginały. był taki człowiek, do którego się pisało i on przegrywał. trzeba było mu podesłać czyste kasety, albo jakieś super nagrania, ktorych nie miał w katalogu. brał za to jakieś pieniądze. wszystko było piractwem, przeciwko Babilonowi.
mam do dziś ten katalog…
w cenie byli ludzie, którzy dostarczali muzykę. wielki szacunek i podziały wg muzyki. też nie sądzę, żeby ktoś tak do końca to rozumiał…
.
to kosmos nieprzekazywalny jest.
……………………………
a strona?
z miesiecznika „i” – który był składany na AT 486 (40MB dysk, 16 MB RAM…), skany skanerem ręcznym (10,5 cm głowicy skanującej, taka kosiarka ręczna do obrazków) i drukowany na (laserowej już!) HP IIp; aby później pojechać – te wydruki znaczy – do posiadacza tzw. kamery reprodukcyjnej, który je fotografował; i tak przenosił do druku…
to kosmos nieprzekazywalny jest.
……………………………
a dziś – może – załatwimy sprawę, która czekała 20 (minimum) lat…
czy Cierpliwość się opłaca? nie, bo przychodzi (ew. zysk) za późno – a liczony „na rok”…
no i już zainwestować nie można; bo nie ma – w co.
(= w Przyszłość? żart.)
……………………………
a Kasety?
a i dziś – by się Wrzask – o „piractwo”… wszysttko jest dziś Legalne.
no, Smok (czy Satelita, bo mnie się już wszystko myli – w tym Kosmosie…)
ps.
(spóźnione)
„Co 4 Polak nie wierzy, że otrzyma emeryturę z OFE i ZUS”
a pod spodem:
'Pusty SMS’: Bezdomny z Lublina wygrał pół miliona
aleosochodzi?
nie ogarniam, ale skaner kosiarkę miałam, właśnie takie koszmarne (teraz to chyba awangarda) skany robił :)
gdzieś było:
tatusiu co to jest?
kaseta synku, wkładało się do magnetofonu i słuchało.
a co to jest magnetofon?
…
tak, a Koniec tej historii jest (= będzie): „a co to jest: słuchało…”
„czytało”…
a Ło (d. tak właśnie.)
nikt nie wie o co chodzi, ale…
w kampani wyborczej PO postawi na młodych, wypalonych z dużych miast
a ja mam pytanie techniczne – o której Pan ZACZYNASZ pisać swoje notki?
(czterech Śpiących, trzech Walczących — Zmysłów).
pewnie wieczorem i ustala godzinę publikacji (=stara sztuczka łordpresa)
Smok jak już pisałem w misce olejowej jest. No i zapomniałem dodać że w baku śmieciarki też. Więc w samochodzie naliczyłem dwa smoki. Smok Olejowy i Smok Paliwowy.
albo nawet jeszcze w Zeszłym Tygodniu (= Emeryci wszystko wcześniej.)
no tak, do tego ta paranoja z zegarem ( słusznie vontrompko)
ja żyję w innym czasie (= niż to tzw. Społeczeństwo). od lat; co zresztą – też jest w Tej książce opisane.