ja nie. (no, może jeszcze ze 20 lat pociągnę; ale to te gorsze lata.)
……………………………
22.02.2011 21:19 Zmiany na kolei
11 grudnia kolejarze wprowadzają opłatę dworcową… (…) Dworce będą ładniejsze…
ale Rok?!? który to rok…
kiedy: będzie Ładniej.
Mamy wspólny interes, żeby nie przestraszyć pasażerów…
a najlepiej nie mówić.
(tylko chwytać.)
Liberalizm w praktyce (gospodarczej).
……………………………
Dlaczego w takim razie mają cierpieć ci, którzy uczciwie korzystają z prawa do zwolnienia lekarskiego, nawet jeśli jest ich mniejszość…
no, dlaczego.
……………………………
„I słyszałem gwizd pociągu, który daleki czy bliski jak śpiew leśnego ptaka kreślił odległości, opisywał wielką samotność pustych pól przemierzanych przez podróżnego do najbliższej stacji kolejowej.”
odwiedźcie cokolwiek.
(przed 11 jakimkolwiek. dlaczego macie cierpieć.)
Dworce będą piękne, z piwem Tyskim w kuflach, tygodniowymi śledziami po japońsku (sushi) i panią klozetową machającą na pożegnanie gdy pulmanowskie wagony rządowe będą odjeżdżać na wspólne posiedzenie rządów Polski i Białorusi (po udanych obradach polsko-izraelskich tego lutego).
Zapłacimy towarzysze, pomożecie?
proszę pana
jak jest dworzec, to musi być poczekalnia
a jak jest poczekalnia
to co innego robić?
czekać
jak dzieciom temu narodowi trzeba tłumaczyć
po czekalnia… taa. (d. niektorym to się wszystko z 1dnym.)
Reduta eszelona:
nam czekać nie kazano
wstąpiłem na peron
pociąg zapowiedziano
spóźniony cholera
240 minut grzmiało
z megafonu – i może ulec zmianie
Świeża ta poezja jak niegdysiejszy brulion
http://pl.wikipedia.org/wiki/Brulion_%28czasopismo%29
tak: wszystko już było…
„Ten pociąg nie pojedzie jeśli ty w nim nie będziesz”