Kiedy przychodzili do nas goście na stole było lasagne i tiramisu.

1984-IV-berlin-v700-012-woron-Wall-low-1


ps.
a zdjęcie już było ale pasuje: berlin, jak widać zachodni. kolega z polski (PRL), koleżanka z canady i dwie nieznajome Skądś. miłe dziewczyny.
a po 2giej stronie kilku niekolegów z NRD.

12 odpowiedzi na “berlin (zach.)”

    1. …było.
      (teraz już Wszyscy stoimy po Właściwej stronie: Racjonalnej, Jedynej.)

  1. Moja ojczyzna się zmieniła. Jak mało który kraj byłego bloku wschodniego powiodła się tam zmiana systemu. Polska budzi dziś podziw a nie drwiny

    Ehh… To trochę tak, jakby porównywać traktor do ferrari bo jedno i drugie ma 4. koła i jeździ…

    ***

    Co jakiś czas przechodzę dziwne rozdwojenie myśląc o tym szerzej. Starsi ludzie z miejsca w którym pracuje opowiadają o tym jak było przed ’89. Biedniej, ale pewniej. Dziś? Może i większe możliwości, ale i ryzyko też.

    1. Goowno tam było pewniej: im się tak zdawało. Niektórym = bywało. (innym = nie.) baśnie, klechdy i legendy, każdy ma własną Opowieść.
      (i dopiero ich Suma — to to dopiero jest sałatka jarzynowa z Prawdy, takie… nic.)

              1. A co jeśli duch ulega „resetowi” pamięci i jest ponownie kierowany do użycia ;-)? Taki tamtoświatowy recykling…

                1. znałem takich, co tak mówili (+ że tak jest naprawdę). ale mieli za zimno w domu to z nimi nie zostałem za długo. i to było w 1981 czyli za peerelu, tfu: to nie wiem, czy się liczy.

Możliwość komentowania została wyłączona.