– Problem polega na tym, że jeżeli zakładasz, że kapitalizm jest dziś zbyt silny, aby demokracja wzięła go w garść – tak jak uważa niemiecki ekonomista Wolfgang Streeck – to nie jest wcale tak, że ktoś taki jak Grillo ma pomysł na to, aby okiełznać kapitalizm. Nawet Wolfgang Streeck nie ma to na pomysłu. Wszystko wymknęło się spod kontroli.

Kapitalizm, tak rozumiany, nigdy nie był pod kontrolą.

– Prawda. Totalnej kontroli nie miał nawet Stalin, ale nie o to tu chodzi. Chodzi o to, że nie ma żadnego pomysłu, jak zapanować nad rynkami.

    Liberałowie przegięli. Z Janem Zielonką rozmawia Jarosław Kuisz