Spory fragment Nowej Słowackiego był zalany do tego stopnia, że samochody nie były w stanie przejechać przez ten odcinek.
czy muszę dodawać, że w tym czasie mnie nie było i to nie ja i nie należy mnie zwalniać? nie… aa, to dziekuję.
……………….
Oj oj narzekanie się zacznie. Miasto nad morzem to i woda na ulicach. Normalne.
(…)
A na Oruni dziad jechał rowerem i wpadł w kałużę
czemu nie ma o tym artykułu ja się pytam?
(…)
……………….
ps.
ta „Nowa” Słowackiego… w szkole nie przerabialiśmy… warto to czytać? powiedzcie.
„nie bój, zaleje” ;)
(i może tylko dodam, iż Po Wyższe zdjęcia też nie są Aktualne; a jedno to nawet sprzed roku… no; Wroga propaganda kłamliwa.)
parowanie i spadanie
Parowanie?!? że niby będzie Teleranek? znów… nie rozumiem.
bez Aluzji.
i może w tym kontexcie warto przenieść coś z Boku — na Front…
od razu widać, że tendencyjne i reakcyjne
Pani: ja = znany Oszołom & Wruk Ludu. od Dziecka. (d. Reakcyjna Banda under grałndu und Za co frania.)
matka pracz?
tak: Babka konkretnie…
komentarz pana strazaka wczoraj w TV – Bóg czuwał nad Sosnowcem
o toto
A już się miałem pytać kto to Nowej Słowacki ale widzę, że to gazeta.
i
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,130438,14155220,Oberwanie_chmury_nad_Gdanskiem__Ulice_podtopione_.html
ee, tam: podtopione. jak o 22:oo wracalimy — to były juz prawie suche: wszystko spłynęło do moża. (ulicami, gdyżbogdyż Studzienki zapchane — zdjęcia wkrótce.)
stołeczna kupa pozdrawia wybrzeże
bezgraniczna solidawność w kupie Rzeźni.
ps.
Coraz lepsze pomysły na urządzenie świata nie wytrzymują konfrontacji z rzeczywistością…
…a nawet Ją po wyższają.
Dobra rura nie jest zła.
Dziekujemy. Zdjecia z Sodomy bardzo pogladowe. Jutro prosimy o konkurs na dziesieciu sprawiedliwych.
I zdjęcia z Gomorry przy okazji. Gołe baby jak u Boscha (to dobra marka AGD).
Harry Balls, Pan sie nie wstydz tylko ladnie MRM popros jemu rysunki minimalistyczne ale calkiem dobre wychodza, raz dwa Panu dorysuje cos do tych ballsow. I nie tylko do Gomorry Pan bedziesz mogl aspirowac . Kto wie moze nawet kariera zagraniczna Panu pisana jak ta poslanki Grodzkiej ktora bedzie marszalkiem gejowskiej parady w Dublinie za kilka dni.
Dublin ti chyba nie kołomie, Walia kołomie – tak na to mówią, A posłanek nie znam i merytorycznie je ale wulgarnie skoro wolno.
Wolno. (a nawet Trzeba.)
I cały czas wychodzi na to że to Samochody są najważniejsze.
ależ Tak! (wiem, co mówię, bo nie mam Samo Hodu i muszę chodzić Piechotą a też Zbiorkommem.) samochód – to sól Ziemi.
(albo Cukier, bo mnie się.)
Wa-wa to duze miasto. Duze wszerz i wzwyz. Moge tak napisac, bo wlasnie przebywam. I poza woda z nieba (lekki deszczyk) nie zauwazylem zadnych niepokojacych podtopien.Pora wiec zaprzeczyc wrazym i wrogim silom, ktore twierdza, ze stolica nasza nogami i fundamentami swemi stoi we wodzie.
Hotel niezly, choc drogi. Wczoraj z powodow leczniczych musialem w hotelowym barze zazyc kieliszek C2H5OH w roztworze 40%. Z popitka wynioslo to tyle, ze moglbym kupic flaszke na Orlenie i jeszcze by mi zostalo na drugi dzien… Wstyd bylo nie zaplacic, ale niesmk pozostal.
Jutro powrot na prowincje. Dzisiaj sklepy, muzea, imprezy kulturalne – cala stolica otworzy sie przede mna jak malz(a).
w rzyciu bym za pieniądze do hotelu w warszawie nie poszedł…
(co innego w krakowie np.)
a co do podtopień — polecam np. wawer; szczególnie Dolny. albo tunel we włochach (włochy-bemowo), chyba nadal. albo…
Pan by nie poszedł (pan pewnie masz tu znajomych, rodzinę) a ja z konieczności wybrałem taka możliwość. Raz biednemu bogato pożyć… Alternatywny dworzec Wa-wa centralny niestety zajęty. Przez służby porządkowe. Poza tym mało przytulnie i bezpiecznie.
Musze jednak stwierdzić, ze zulerka warszawska zaskoczyła mnie pozytywnie. Kiedy usiłowałem zapłacić za parking w automacie, jakiś wczorajszy jegomość stwierdził – pan nie musisz płacić, jest po 15… I nic zator nie chciał. Uprzejmy wyjątkowo.
Znajomych to jeszcze, jeszcze… (ale z Resztą to zgoda.)
morze morza i morze możliwości ;-)
Ocean budyniu w Wazie z gronostajami.