(d. „Kochana młodzieży…”; d. oddajcie mi moje 5 minut; d. muzeum Rękawiczek; d. muzeum sztuki nienowoczesnej; d. w walce o sojusz Robotnika, Chłopa i Urzędnika Pracującego; d. salon zależnych; d blog elegancki & symetryczny.)
te o powstaniu w warszawskiem sprzedają się całkiem nieźle
a co było na transparencie, bo niedowidzę :)
Dziad P.
i dobrześ Pan trafił: ta Ksiażka mowi o Rzeczach tak starych, jak Powstanie; a nawet o starszych (np. ja tam lustruję gutenberga, w poslowiu.)
Pajęczak P.
na transparencie — który zaraz tu zamieścimy jako Suplement — był text poetycki, podobno Maxa & Klenera; ale ja się nie znam na Poezji ani w ogóle na Małoczym.
(i już dodaliśmy; z tym, że to juz spotkanie pp. Brylewskiego & Księżyka; a Kolejka do Gołaszewskiego, widoczna przy stoliku trochę — już się powoli kończy. Panowie nie chcieli zrobić razem z nami spotkania wspolnego, moze dlatego, żeśmy ich tą zaskoczyli Propozycją, nagle und znienacka; i zrobili konsekwentnie i dużo lepiej niż my, znaczy: porządniej — swoje — choć w „naszym” też się wypowiadali, życzliwie i chętnie, co fakt. ale już w ich — tylko Dr Avane, raz chyba…)
O kostka , a pajęczki milczą i na transparenty się rozmieniają.
kiedy wszystko umiera my bawimy się – max i kelner z tehnoterror
fajnie, szkoda że nie mogłam być :)
ps. a kostka jest wszędzie! ;)
Powiem wam coś w zaufaniu, przygnębia mnie ta piosenka.
Coś z zupełnie innej beczki:
Creating fixed medium storage unit '/home/fieloryb/VirtualBox(…)
te o powstaniu w warszawskiem sprzedają się całkiem nieźle
a co było na transparencie, bo niedowidzę :)
Dziad P.
i dobrześ Pan trafił: ta Ksiażka mowi o Rzeczach tak starych, jak Powstanie; a nawet o starszych (np. ja tam lustruję gutenberga, w poslowiu.)
Pajęczak P.
na transparencie — który zaraz tu zamieścimy jako Suplement — był text poetycki, podobno Maxa & Klenera; ale ja się nie znam na Poezji ani w ogóle na Małoczym.
(i już dodaliśmy; z tym, że to juz spotkanie pp. Brylewskiego & Księżyka; a Kolejka do Gołaszewskiego, widoczna przy stoliku trochę — już się powoli kończy. Panowie nie chcieli zrobić razem z nami spotkania wspolnego, moze dlatego, żeśmy ich tą zaskoczyli Propozycją, nagle und znienacka; i zrobili konsekwentnie i dużo lepiej niż my, znaczy: porządniej — swoje — choć w „naszym” też się wypowiadali, życzliwie i chętnie, co fakt. ale już w ich — tylko Dr Avane, raz chyba…)
O kostka , a pajęczki milczą i na transparenty się rozmieniają.
kiedy wszystko umiera my bawimy się – max i kelner z tehnoterror
fajnie, szkoda że nie mogłam być :)
ps. a kostka jest wszędzie! ;)
Powiem wam coś w zaufaniu, przygnębia mnie ta piosenka.
Coś z zupełnie innej beczki:
nic nie rozumiem…
fajny MAJOM amfiteatr
i Festiwal (pono).