– To tak, jakby pan zobaczył kobietę w różowych butach, czerwonych rajstopach i niebieskiej sukience – nic nie pasuje – odpowiada artysta. A potem stwierdza, że zmiany przyniosą pewną oszczędność. Choć nie wiem, czy powinnam mu wierzyć, bo cytatowi towarzyszy nieusunięty przez pracowników banku dopisek: „Przepraszam, tego ostatniego stwierdzenia nie było w Pana wypowiedzi. Czy Pan je akceptuje? Zależy nam na tym”.

5 odpowiedzi na “jeszcze bardziej nic nowego.”

  1. na obrazkach Pan oszczędza? ;)
    ps. niektóre artykuły w wyb to na jakiegoś bloga prywatnego się nadają, a nie do poważnej gazety. szczególnie ostatnio.

    1. ale wcześniej zrobić rekonstrukcję historyczną (na pl. powstańców warszawy).

  2. 6 stanowisk w sekretariacie do obsługi 12 osob efemerycznego jury, czyli Polandia w czystej postaci.
    Mnie kiedyś najbardziej rozbawiło, że walutę po kursie NBP w kasach walutowych prowadzonych przez NBP może kupić wyłącznie etatowy pracownik NBP.
    I tak kasa walutowa na ul Świętokrzyskiej w NBP jest ogólnie dostępna, można do niej przyjść, popatrzyć na wyświetlające się kursy walut… i się dowiedzieć, że ogólnie dostępną walutę możemy kupić ale tylko jeśli jesteśmy na etacie „parzyciela kawy” w tejże szacownej instytucji.
    A tak na marginesie nigdy mi się na oczy nie rzuciło żeby ta instytucja prowadziła jakąkolwiek rekrutację. Zapewne ze stanowiskami jak i z walutą… jest tylko dla „swojaków”, których mój kolega modernistycznie nazywa „lokalesami”

Możliwość komentowania została wyłączona.