coraz mniej mam do powiedzenia.
Facebook i Nasza Klasa niszczą małżeństwa
życie – generalnie – niszczy Życie.

………………………………..
ps.
O tworzeniu bazy „awanturników” pisze na łamach Frankfurter Rundschau Viktor Funk ( tłumaczenie zamieszcza serwis Presseurop).
(…)W momencie, gdy na wszelki wypadek zaczyna się tworzyć profile obywateli odzwierciedlające ich zwyczaje komunikacyjne i schematy poruszania się i gdy wyłącznie na podstawie analizy tych danych wymierza się karę, erozji ulega zasada domniemania niewinności, która należy do katalogu podstawowych praw obywatelskich…
życie niszczy Życie.
………………………………..
a na zdjęciu: okulary do kwarcówki z lat 50.
dziecięce.
(= z czasów Bomby „A”)
bomba niszczy małżeństwa i Awanturników.






Zimno u was. Zimno niszczy awanturników i robole.
samo zycie (tł. „soap opera”) ;)
Fejsbuk jest zły, technicznie też.
OK, a co – jest dobre? me(n)dja Złe, mlodzież coraz gorsza, klimat (wiadomo…)
to oni. my niewinne ludziki.
W stomatologi zdecydowanie popieram postęp (techniczny, bo ostatni wyrywałem zęba, naprawdę klasa) w kilku innych sprawach też – ale nie obyczajowo, o nie panie Makowski, ja tu drugiej Szwecji nie chcę mieć.
Inwigilacja… to stara tradycja… potem powstanie Instytut Pamieci Netowej
A małżeństwa Awanturników niszczą się same. Jak już zniszczą wszystko dookoła. Dobrze to znam.
wszyscy niszczymy się sami. (z pomocą Reality niekiedy).
„coraz mniej mam do powiedzenia.”
1. Już Pan to chyba kiedyś pi…
2. Mimo to wciąż… co napawa mnie niewielkim (ale jednak) optymizmem (d. „z ufnością paczymy [w] przyszłość)
3. Poczekajmy na wiosnę…
A okulary bombowe.
no: wtedy – jeszcze miałem Dużo (relatywnie) do Pow.
Instytut Pamieci Netowej – pomysłowe… zapisane czaty, loginy, zdjęcia, komentarze. o Smoleńsku. Dodzie. PiS. PO oraz Małyszu…
i rozliczenia, Panie, rozliczenia… (ile godzin przed kompem, w jakiej sprawie i kto tę Cegłę podgrzał do czerwoności i podał Przodownikowi…)