W nowej książce („Koniec festiwali albo kolorowa prywatyzacja…”) pojawia się też Benjamin Zephaniah, poeta, pisarz, muzyk, działacz polityczny, rastafarianin – i Kto tam jeszcze. Był na „róbrege”, reszta szczegółów w środku; tu – zdjęcie, którego nie ma w książce, a szkoda: bo je lubię: tak nieudane & przypadkowe…
mr m.
