In a post at the Brain Blog, Dickinson College philosopher Chauncey Maher advances the argument that some plants, at least, seem to partake one of the most fundamental of human pastimes: remembering.
„Maybe Plants Remember Stuff”
ale trochę się boję:
ta wiedza („wiedza”) moja, Nasza: dziwnie mi się wydaje, z latami – powierzchowna? oczywista? banalna…
jakość tak, bo przecież szamani w ameryce południowej (czy na syberii) wiedzą („wiedzą” czy „pamietają”?) to od Zawsze. (a i Ja się powoli uczę („przypominam”?).
Tak, Tryffidy w szczególności.
https://en.wikipedia.org/wiki/The_Day_of_the_Triffids
https://en.wikipedia.org/wiki/The_Day_of_the_Triffids_(film)
http://www.imdb.com/title/tt1332653/?ref_=tt_rec_tti
fajny film, na haju się go cudnie ogląda.