(d. „Kochana młodzieży…”; d. oddajcie mi moje 5 minut; d. muzeum Rękawiczek; d. muzeum sztuki nienowoczesnej; d. w walce o sojusz Robotnika, Chłopa i Urzędnika Pracującego; d. salon zależnych; d blog elegancki & symetryczny.)
Ja oczywiście niewiele rozumiem, ale Statystykę miałem, rok tylko, niemniej — na Studiach. ale „wejścia{ — to nie „recepcja” a i to można („statystycznie”) generować…
mit Statystyki to mit XIX wieku: wiara w Masy, Postęp, Demokrację… no, ja już troche mniej pełen — wiary…
Technologia ta jest z nami (w Polsce) na dobre, w co najmniej lekkim stężeniu, od jakiś 20-30 lat. Nie wszyscy zauważają, że nie liczy się już masa, jednostka. Liczy się sieć. To, gdzie się tworzą istotne punkty znaczeniowe sieci (nazywam to miejscami sensu/przekazu). Jak następują przepływy informacji.
Sieć nie jest jednorodna w sposób jak mogła być wyobrażana(?) w XIX wieku masa. Sieć jest inteligentna nie tylko ludzką ale i zautomatyzowaną „inteligencją” {nie mam innego słowa na AI}.
Co do postępu to on się odbywa, ale jeśli mamy przeżyć to musimy coraz baczniejszą rolę przykładać do skutków jakie da wprowadzenie nowy odkryć w życie. I to się oczywiście robi.
Jak się powiedzie, będzie Pan jednym z pierwszych opiekunów AI w postaci Pana książkalgu, książkorytmu (książka+algorytm). Skoro szukał Pan pracy w czasach sztucznej wytwórczości zastępującej ludzką pracę to proszę bardzo. Uprzedzam – będzie Pan na początku zajmował się mocno upośledzonym debilem lub kretynem.
Irlandczycy!
Pan Makowski napisał:
Technologia ta jest z nami (w Polsce) na dobre, w co najmniej lekkim stężeniu, od jakiś 20-30 lat. Nie wszyscy zauważają, że nie liczy się już masa, jednostka. Liczy się sieć. To, gdzie się tworzą istotne punkty znaczeniowe sieci (nazywam to miejscami sensu/przekazu). Jak następują przepływy informacji.
Sieć nie jest jednorodna w sposób jak mogła być wyobrażana(?) w XIX wieku masa. Sieć jest inteligentna nie tylko ludzką ale i zautomatyzowaną „inteligencją” {nie mam innego słowa na AI}.
Co do postępu to on się odbywa, ale jeśli mamy przeżyć to musimy coraz baczniejszą rolę przykładać do skutków jakie da wprowadzenie nowy odkryć w życie. I to się oczywiście robi.
Jak się powiedzie, będzie Pan jednym z pierwszych opiekunów AI w postaci Pana książkalgu, książkorytmu (książka+algorytm). Skoro szukał Pan pracy w czasach sztucznej wytwórczości zastępującej ludzką pracę to proszę bardzo. Uprzedzam – będzie Pan na początku zajmował się mocno upośledzonym debilem lub kretynem.
Dobranoc