(d. „Kochana młodzieży…”; d. oddajcie mi moje 5 minut; d. muzeum Rękawiczek; d. muzeum sztuki nienowoczesnej; d. w walce o sojusz Robotnika, Chłopa i Urzędnika Pracującego; d. salon zależnych; d blog elegancki & symetryczny.)
– I jeszcze kiełbasy polskiej…
– Nie za dużo masz tych kiełbas?!?
(bazar, dziś.)
10 odpowiedzi na “Anarhja na ulicach.”
Było o kiełbasie kryzysowej po 9 zł, ale wciena cenzura.
…przeczytałem, że na miejscowym rynku artykułów spożywczych pojawił się nowy gatunek wędliny o nazwie „kiełbasa kryzysowa” w niezwykle atrakcyjnej cenie – 9 złotych za kilogram. Rewelacja! Dziennikarz opisujący to zjawisko informował, że owa „kiełbasa kryzysowa” cieszy się wielkim powodzeniem, a jej sprzedaż ilościowo wyprzedza sprzedaż kiełbasy śląskiej, kosztującej aż złotych 16 za kilogram… To skąd te 9 złotych? Przyjazny głos w słuchawce telefonicznej skomentował żartobliwie: „może robią z padliny?”
ps.
(cyt.)
„Z pomocą funduszy unijnych Linder realizuje nowy projekt – trumnę do samodzielnego montażu. Dzięki polskiemu wynalazkowi każdy przedsiębiorca będzie mógł sam złożyć trumnę, korzystając z instrukcji.”
(kon. cyt.)
Ostatnie światło dla przedsiębiorczości.
IKEA?
Panie, i co z tego że tyle frykasów ale kryzys w kulturze. Wczoraj peruwiańczycy nie grali el kondor passa do kotleta.
i K. (tyle mam do pow. o Wszystkim; chyba.)
Wszystko wskazuje na to, iż częstochowianie udali się na torowisko, aby zapalić znicz w miejscu gdzie kilka lat temu zginął ich znajomy. Najprawdopodobniej wtedy zostali potrąceni przez przejeżdżający pociąg…
Cegła na 11go brunatno czerwona.
Sie zmieniło na Panskich stronach achzemsieprzesraszył i pomyslałem sobie że Pan żeś umar i nie żyj.
tedy internet wydał mi się wcale do dupy i postanowiłem się już więcej mu niem przyglądać. ale na twarzobukach żeś Pan ożył, nie omieszkam przyznać że z obrzydzeniem wpisałem tam jakieś hasło i hasło ale panzyjesz i masz się dobrze bo bez Pana ten internet to do dupy.
Jeżu (= jak mawia Młodzież): niegodnym. i te de.
A w kwestii dalszej: czy Umarłem? zasadniczo – tak. jestem
A. Bezrobotny; B. bez stałego zatrudnienia (+ przychodów niestety); C. z niejasnym miejscem zamieszania; D. Stary (= to boli najbardziej, oj.).
no to w zasadzie umarłem — a tylko chwilowo Leżę i Czekam na akt zgonu. (ale Doktor, co mial wypisac to zajęty reformowaniem Kraju w duchu & kierunku Szczęśliwej przyszlości, no to na mnie nie ma czasu. może za parę lat.)
Było o kiełbasie kryzysowej po 9 zł, ale wciena cenzura.
…przeczytałem, że na miejscowym rynku artykułów spożywczych pojawił się nowy gatunek wędliny o nazwie „kiełbasa kryzysowa” w niezwykle atrakcyjnej cenie – 9 złotych za kilogram. Rewelacja! Dziennikarz opisujący to zjawisko informował, że owa „kiełbasa kryzysowa” cieszy się wielkim powodzeniem, a jej sprzedaż ilościowo wyprzedza sprzedaż kiełbasy śląskiej, kosztującej aż złotych 16 za kilogram… To skąd te 9 złotych? Przyjazny głos w słuchawce telefonicznej skomentował żartobliwie: „może robią z padliny?”
ps.
(cyt.)
„Z pomocą funduszy unijnych Linder realizuje nowy projekt – trumnę do samodzielnego montażu. Dzięki polskiemu wynalazkowi każdy przedsiębiorca będzie mógł sam złożyć trumnę, korzystając z instrukcji.”
(kon. cyt.)
Ostatnie światło dla przedsiębiorczości.
IKEA?
Panie, i co z tego że tyle frykasów ale kryzys w kulturze. Wczoraj peruwiańczycy nie grali el kondor passa do kotleta.
i K. (tyle mam do pow. o Wszystkim; chyba.)
Cegła na 11go brunatno czerwona.
Sie zmieniło na Panskich stronach achzemsieprzesraszył i pomyslałem sobie że Pan żeś umar i nie żyj.
tedy internet wydał mi się wcale do dupy i postanowiłem się już więcej mu niem przyglądać. ale na twarzobukach żeś Pan ożył, nie omieszkam przyznać że z obrzydzeniem wpisałem tam jakieś hasło i hasło ale panzyjesz i masz się dobrze bo bez Pana ten internet to do dupy.
Jeżu (= jak mawia Młodzież): niegodnym. i te de.
A w kwestii dalszej: czy Umarłem? zasadniczo – tak. jestem
A. Bezrobotny; B. bez stałego zatrudnienia (+ przychodów niestety); C. z niejasnym miejscem zamieszania; D. Stary (= to boli najbardziej, oj.).
no to w zasadzie umarłem — a tylko chwilowo Leżę i Czekam na akt zgonu. (ale Doktor, co mial wypisac to zajęty reformowaniem Kraju w duchu & kierunku Szczęśliwej przyszlości, no to na mnie nie ma czasu. może za parę lat.)