Paulina Szczucińska: – Ewolucja obrońcą uciśnionych?
Marek W. Kozłowski: – Ona raczej dba o jak najbardziej wydajny przekaz genów. Jeoff Parker, guru ekonomii zachowań, w latach 70. XX w. obserwował zachowania seksualne much rudzic nawozowych w czasie żerowania na krowich plackach. Na świeżym placku samiec zapładniał samicę i potem inwestował swój czas, by ją ochraniać. Jeśli zbyt długo siedział przy wybrance, tracił możliwość wykorzystania innych samic jako nośników jego genów. Do którego momentu inwestycja mu się opłaca? Podobnie jak w biznesie. Nagle inwestowanie przestaje się opłacać, bo można znaleźć inny, chłonniejszy rynek (inną samicę). Parker wyznaczył, jak każda sekunda kopulacji samca przekłada się na liczbę jego potomstwa. Na początku współczynnik sukcesu reprodukcyjnego rośnie szybko, a potem nagle przestaje i utrzymuje się na stałym poziomie. Tak samo jak w ekonomii.
(…)
– Badania owadów pozwalają zrozumieć prawa ekonomii?
– Bo ja wiem? Ekonomistom wystarcza chyba obserwacja ludzi… Dla mnie ważniejsza jest świadomość, że człowiek nie wymyślił pierwszy ani rolnictwa, ani współpracy, ani wojny. Wszystko to stworzyła przyroda, a owady stosują od milionów lat. Jedyne, co rzeczywiście możemy sobie przypisać, to stworzenie kultury.

    Przekleństwo syndromu Czerwonej Królowej; www.national-geographic.pl

9 odpowiedzi na “Sex na krowim placku krajowym”

        1. ee, tam: Mrówek więcej – a i mrówkojady są. a słyszał Pan o Dżdżownicojadach… no, widać Mrówki lepsze.

            1. nigdzie w Kaszance nie widzę przepisu na dżdżownicę…
              (w tomacie np. lub w tatrskim sossie.)

  1. Analogie bywają równie ciekawe jak i zwodnicze. A za takie cytaty (poruszające) mam ochotę Pana ozłocić: jest jeszcze inteligencja (i Inteligencja) w Narodzie.

    1. może i jest, ale ja nie zauważam (+ w Lustrze). każdy sobie Cienką Zupkę skrobie.

Możliwość komentowania została wyłączona.