O całej sprawie napisał Financial Times, co – zdaniem Rybińskiego – może negatywnie odbić się na wizerunku Polski.
„W sumie ten tweet pokazuje, że krąg osób które mogą odnosić korzyści finansowe dzięki pozyskanym informacjom może być dosyć szeroki, pewno wiedziało kilku ministrów, wielu urzędników, być może ich rodziny, może przekazywano sobie tę informację bez świadomości jak wielką wartość rynkową posiada, w stylu «a wiesz co, gaz będzie tańszy». Również forma przekazania informacji (przez ministra od innych spraw na Twitterze, zamiast przez prezesa spółki w oficjalnym komunikacie) jest naganna i pokazuje, że ciągle w niektórych dziedzinach bliżej nam do republiki bananowej niż do kraju rozwiniętego”
………………
i jeszcze Obserwator:
Dla odwrócenia uwagi od skandalicznego tweeta Sikorskiego PO zorganizowała konferencję prasową pt. „PiS oddajcie 12 miliardów”, bo o tyle więcej, wg PO, musiało płacić PGNiGe za gaz od Rosji w 2006 roku, kiedy rządził PiS…
………………
FT na pasku PiS.
łańcuchowym.
trzeba cały czas popierać rząd, by odsunąć pis od władzy
tak, gdyż bardziej od śmierci boimy się, że do władzy dojdzie PiS…
ps.
Za takie rzeczy to się idzie do więźnia. Gdzie indziej oczywiście.
I przypominam szanownym przedpiszcom, że pan sikorski jest z PiSu.
nie z pisu tylko z Wjelkiejbrytanji. Ale już nie, bo się zwolnił.
Z PiSu i Wielkiejbrytanji – pan chyba nie wierzy politykom.
(tylko mi)
ja, Panie = Wszystkim wierzę, bukmniepokarał… (i z tego mam te szhyzo frenję: a bo się nie da — w trotyl na mamiemadzi, bo przeciez skad? od Konia… niemożliwe.)
a jak ktoś jest Ministrem, nawet zagranicznym po Londyńskiej Szkole Ekonomicznej to MUSI byc Dobrym und Uććiwym Ministrem, skoro krztałcony, prawda?
tylko Biedne ludzie kradną.
a bo nie mają.
to kradną.
wiadomo.
Panie, to co biedne kradną to bochenek chleba bo głodne albo na wino bo spragnione, tyle ile bogaci i kształceni co pałace mają i służbę kradną to pan w życiu nie widział.
znam przypadek alkoholika(choroba nieleczona przez najświętszą rzeczpospolitą, który z pragnienia włamał się do sąsiadow na wiosce i przypadkiem znalazł 700zł. Chciał na wino, jakby miał szczęście to by znalazł stówkę i by znikoma społeczna wykroczenia była, a tak go na 2 lata zamknęli do więźnia – zamiast leczyć i przez dwa lata kazać zamiatać syfiaste ulice pobliskiego miasteczka.
No wuašnie. Piszę przecież: odsunąć pis od władzy.
Głosuję na PiS – sobie na złość. Gdybym mógł zagłosowałbym na Hitlera i dał się zabić byle na to nie paczeć.
Tak: za peerelu (tfu) — było Lepiej:
a teraz znowu nie wiem, komu Wierzyć: skoro Giewu — pluje…
ale się Uspokoiłem, jednak. jednak to nie był gaz…
(„inaczy bym Cóś zauważył…”)