(d. „Kochana młodzieży…”; d. oddajcie mi moje 5 minut; d. muzeum Rękawiczek; d. muzeum sztuki nienowoczesnej; d. w walce o sojusz Robotnika, Chłopa i Urzędnika Pracującego; d. salon zależnych; d blog elegancki & symetryczny.)
„Jak doić wydawców„? Grzegorza Lindenberga.
ale w 1dnym Autor nie ma racji: to nie (nie tylko i nie: głównie) Wydawcy kredytują Molocha. to Autorzy, Drukarze… to my: ci na samym Dole…
pełna kultura = puste Kieszenie.
18 odpowiedzi na “kto kredytuje empik?”
to ałtor czekający na wypuatę?
tak. (od zbyt Dawna…)
Panie, bojkotować i tyle. Są jeszcze małe księgarnie, z nich trzeba korzystać, a nie molocha wspierać.
żeby to było tak proste… tzw. małe księgarnie — to albo Końcowka Hurtownika (= prawie ta sama sytuacja) — albo rzeczywiście male Byznesy. a każdy Wydawca ci powie (i nie sciemnia tu; i mówi prawdę), że „Mali” — zwykle zalegają z platnościami, czaem bankrutują… a KOSZTA dostarczena do nich — są wyższe, niż do Hurtownika czy empiku; a więc koszt Książki rośnie…
no, bez wyjścia (imho).
……….
zresztą widzę, jak jest z „Obok” (mała dystrybucja) — i „J8…” (empik, duża dystrybucja…)
(jednak) więcej ROI mam z „J8…”
(podpisano: autor.)
a dystrybucji elektornicznej pan nie chcesz?
„Czlowiek (z) Papieru”
(może i) chcę, ale jak na tym zarobić… ja jednak lubię (coś) Jeść, raz na jakiś czas — a „Obok” powstawało (ok.) 3-4 lata… i co? zrobię PDF-a — i 1den kupi; i „zachomikuje”. i wszyscy go…
panie – toz nawet ten fa…stowski empik ma indżin do dystrybucji (j)ebooków – i tam akurat to pan zarabiasz
no nie jest tak iż jeden pdf sie rozejdzie po swiecie
to panu samolot naswietli, bo on kupuje, pozycza etc
no, niby wiem… ale: dla textowych Książek — to to (może i gdzieś tam nawet) działa…
ale Album? obrazki…
no, co też Pan.
jeśli mam zamówić u monopolisty, to poszukam u wydawcy. ale to mój upór, prywatna wojenka i foch. wolę nie mieć tej czy innej gazety, niż patrzeć jak mi Lema w dziale „gospodarka” układają ;) oczywiście wydawcy, zyski – ale sami sobie ten stryczek też kręcą. nie więc ma co narzekać, tylko zacisnąć pasa i czekać. ps. w wolnej chwili polecam: http://www.passwordincorrect.com
tak jest. wszyscy (no, wielu…) walczymy indywidualnie…
(a empikto twor zbiorowy, jak pzpr, jak Peło, Pis czy inny Moloch.)
A jak na prowincji korzystać z małych księgarni jak tam tylko podręczniki w sezonie i albumy o papieżu? A Empik partnerski dostarcza za darmo ksionżki zamówione na necie. i Gazety amerykańskie i lewackie czasem też.
tak: to Dramat jest…
ps.
że amerykanom płaci — to pewne. ale: czy Lewakom…
Nie kupuje od amerykanów ino od polskich dystrybutorów – tacu gupi jak widać to one nie są.
Ale czyja to wina, że nie ma konkurencji?
„wina”? a kto tu mówi o winie: to „wlaściwość” jest. cecha. historyczna zaszłość. (a że Zła? cóż…)
Yaron Bruckner, główny udziałowiec grupy Eastbridge. W Polsce kontroluje choćby sieci Empik i Smyk. Jednak w ostatnich latach próbował też kupić wiele innych spółek, w tym Ruch
Jak ognia unika rozgłosu. Nie rozmawia z dziennikarzami. Znany jest z posiadania znajomości wśród polityków, choćby z Aleksandrem Kwaśniewskim, oraz gigantycznych pieniędzy…
http://www.rp.pl/artykul/312806.html
………..
tak, to moja Wina, że nie miałem, w roku 1990 takich pieniędzy. (= coby Empik kupić. miałem 300$ ale nie miałem mieszkania, samochodu, pracy i te de.)
pana wina, ze pan sie przed Kwasniewskim do PZPR nie zapisal
Nie ma konkurencji bo ony ma piniędze i zna Kwaśniewskiego? To jakby Empik miał innego właściciela to by była konkurencja? Pan mi pokracznie tę komunę tłumaczysz.
nie, bo inny wuasciciel tez by znau Kwasniewskiego
ano.
ps.
znać — a znać. ja też Niedomagistra, tfu kiedyś poznałem; nawet ze 2-3azy poznawałem nawet nawet — i co? i dupa.
trza mieć Talent, Charakter i Wolę
(d. „świat jako Wola i Wyobrażenie”)
to ałtor czekający na wypuatę?
tak. (od zbyt Dawna…)
Panie, bojkotować i tyle. Są jeszcze małe księgarnie, z nich trzeba korzystać, a nie molocha wspierać.
żeby to było tak proste… tzw. małe księgarnie — to albo Końcowka Hurtownika (= prawie ta sama sytuacja) — albo rzeczywiście male Byznesy. a każdy Wydawca ci powie (i nie sciemnia tu; i mówi prawdę), że „Mali” — zwykle zalegają z platnościami, czaem bankrutują… a KOSZTA dostarczena do nich — są wyższe, niż do Hurtownika czy empiku; a więc koszt Książki rośnie…
no, bez wyjścia (imho).
……….
zresztą widzę, jak jest z „Obok” (mała dystrybucja) — i „J8…” (empik, duża dystrybucja…)
(jednak) więcej ROI mam z „J8…”
(podpisano: autor.)
a dystrybucji elektornicznej pan nie chcesz?
„Czlowiek (z) Papieru”
(może i) chcę, ale jak na tym zarobić… ja jednak lubię (coś) Jeść, raz na jakiś czas — a „Obok” powstawało (ok.) 3-4 lata… i co? zrobię PDF-a — i 1den kupi; i „zachomikuje”. i wszyscy go…
panie – toz nawet ten fa…stowski empik ma indżin do dystrybucji (j)ebooków – i tam akurat to pan zarabiasz
no nie jest tak iż jeden pdf sie rozejdzie po swiecie
to panu samolot naswietli, bo on kupuje, pozycza etc
no, niby wiem… ale: dla textowych Książek — to to (może i gdzieś tam nawet) działa…
ale Album? obrazki…
no, co też Pan.
jeśli mam zamówić u monopolisty, to poszukam u wydawcy. ale to mój upór, prywatna wojenka i foch. wolę nie mieć tej czy innej gazety, niż patrzeć jak mi Lema w dziale „gospodarka” układają ;) oczywiście wydawcy, zyski – ale sami sobie ten stryczek też kręcą. nie więc ma co narzekać, tylko zacisnąć pasa i czekać. ps. w wolnej chwili polecam: http://www.passwordincorrect.com
tak jest. wszyscy (no, wielu…) walczymy indywidualnie…
(a empikto twor zbiorowy, jak pzpr, jak Peło, Pis czy inny Moloch.)
A jak na prowincji korzystać z małych księgarni jak tam tylko podręczniki w sezonie i albumy o papieżu? A Empik partnerski dostarcza za darmo ksionżki zamówione na necie. i Gazety amerykańskie i lewackie czasem też.
tak: to Dramat jest…
ps.
że amerykanom płaci — to pewne. ale: czy Lewakom…
Nie kupuje od amerykanów ino od polskich dystrybutorów – tacu gupi jak widać to one nie są.
Ale czyja to wina, że nie ma konkurencji?
„wina”? a kto tu mówi o winie: to „wlaściwość” jest. cecha. historyczna zaszłość. (a że Zła? cóż…)
http://www.rp.pl/artykul/312806.html
………..
tak, to moja Wina, że nie miałem, w roku 1990 takich pieniędzy. (= coby Empik kupić. miałem 300$ ale nie miałem mieszkania, samochodu, pracy i te de.)
pana wina, ze pan sie przed Kwasniewskim do PZPR nie zapisal
Nie ma konkurencji bo ony ma piniędze i zna Kwaśniewskiego? To jakby Empik miał innego właściciela to by była konkurencja? Pan mi pokracznie tę komunę tłumaczysz.
nie, bo inny wuasciciel tez by znau Kwasniewskiego
ano.
ps.
znać — a znać. ja też Niedomagistra, tfu kiedyś poznałem; nawet ze 2-3azy poznawałem nawet nawet — i co? i dupa.
trza mieć Talent, Charakter i Wolę
(d. „świat jako Wola i Wyobrażenie”)