LUDZIEEE! SENSACJA: „Firmy przelewały pieniądze na konta wystawców faktur, a następnie odbierały je „pod stołem” z potrąceniem prowizji…”
(no, NigdybymnatoniewpadłmojadrogaPanipopiolkowa…)

(i na to 2gie też.)

3 odpowiedzi na “a to Mi nowina…”

  1. w pierwszej połowie lat 90 był biznesmen co takie numery sam że sobą robił, znaczy spółki jego, miał też taka która usługi informatyczne świadczyła sprzedając dyskietki z bardzo drogimi programami do robienia niczego (no majkrosoft akurat na tym zbił majątek). Tu jedyny „sensacyjny” wątek jest z szefem służb, choć w samych służbach pewnie takie deale nie robią wrażenia, za fozz robili większe wały

    1. otóż to.
      każdy takie robił; choćby na Pińcet zeta. mój Kolega (inny) — jak zbankrutował — to nawet świadczył takie usługi: „i co mi więcej mogą zrobić? nie mają z czego sciągać…: Na drobną skalę; ale — to tylko Kwestia Kontaktów. poziomu znaczy; a nie: Metod.

Możliwość komentowania została wyłączona.