Paweł „Szaweł” Płóciennik to prawdziwy człowiek orkiestra. (…) Pinki – bohater jego najnowszego komiksu – to warszawska legenda. Ostatni polski hipis, pierwszy polski hipster, inteligentny włóczęga – można mówić o nim na wiele sposobów, ale i tak najlepiej określi go przymiotnik „niesamowity”. Jest to człowiek, który zwiedził pół świata, spał tygodniami na paryskich ławkach i uścisnął dłoń Frankowi Zappie. Człowiek, który jest jednym z symboli Warszawy…
„Pinki”
scenariusz:Paweł Płóciennik
rysunki: Paweł Płóciennik
objętość: 210 stron
format: 165 × 230 mm
oprawa: miękka ze skrzydełkami
druk: kolorowy
wydawca: kultura gniewu
data wydania: maj 2014
ISBN 978-83-60915-94-3
cena: 59,90 zł
(a zdjęcie: moje, z 1981 roku: Pinki + fragm. rzeźby Tadeusza Tchórzewskiego, reszta w galerii, też [nieco] w komiksie — lub tam. pinki, kawałek przeszłości…)
„
u-aktualnienie:
tekst w PF-L można przeczytać tam.
Od razu widać, że hippis.
został dobrze ucharakteryzowany…
A to jest pewnie zrobione wtedy „gdy piosenka szła do wojska to śpiewała cała Polska”. (d Psychodelia)
nie: chwilę później (był już na ASP, ale nie w szwejkach jednak…
O, przechodził do punków.