…zaczynający sie od słów: „Szanowne państwo”. bez powodu.
…
ps.
W nowym tunelu dla pieszych pod Trasą Słowackiego odpadł fragment sufitu. Poszkodowana 70-latka przewieziona została do szpitala, a drogowcy wytyczają tymczasowe przejście naziemne…
tak, to ten tunel, pod tą trasa – co miała być gotowa na euro. i, jak nas zapewnił Pan Premier – BYŁA. podkreślmy to z całą mocą. „Mucha melduje Tuskowi gotowość do Euro. «O Polsce wypada mówić wyłącznie dobrze»” Gotowa w 100% była! (choć może kilka dni po. no, kilkadziesiąt, gdzieniegdzie. a resztę się popraaa… już kto inny, gdyż tamci – zbankrutowali; ale. Będzie Dobrze! ooo! Pan Premier patrzy: nadal dzielnie pracują… telewizji by tu trza.
a Babcia niech nie łazi Tunelami czy też kanałami, bo pewnie na Powstanie szła. Podziemna Babcia, cholera… Pis winien.
(ach, i z tym Powstaniem – to się Babcia pospieszyła… nie nasze dziś, Babciu. i po co było tak biec, po co.)
Ja też lubię Spam, przypomina mi dobre stare wojenne czasy …
http://www.spam.com/varieties
Aha, to akuratnio sie wpisze.
Właściwe Wpisy (WW) we Właściwym Miejscu.
Obiecałeś Pan o przeszłości reżimowej, znaczy wspomnienia publikować obiecał. I nic. I co to ma być? Kogo obchodzi rzeczywistość jakiejś podziemnej emerytki? Przeszłość jest ciekawa, bo z niej wynika przyszłość!
O np takie info: styczeń 2013r. przetarg w ministerstwie sprawiedliwości na dostawę papieru kserograficznego za ponad 586 000,00 PLN wygrała firma Jolimpex Jolanta Redek-Jaroszewicz czyli żona Jana Jaroszewicza syna zamordowanego czerwonego premiera i jego drugiej żony byłej dzienikarki Trybuny Ludu.
Jolimpex nie ma aktywnej strony internetowej, biuro się mieści w prywatnym mieszkaniu (jak zwykle ładne miejsca towarzysze lubią tym razem to al. Na Skarpie 19/1) nic nie wiadomo o powierzchni magazynowej tego podmiotu, a jednak od 1990r ta jednoosobowa działalność gospodarcza bezustannie wygrywa przetargi na dostawę papieru i kopert a to do jakiegoś Ministerstwa, a to do Prokuratury Generalnej, a to do jednostek wojskowych w Wa-wie. Ceny pojedynczych kontraktów imponujące!
Ale jak się ma Jana Jaroszewicza za dyrektora handlowego, człowieka po zagranicznych studiach wyższych w Leningradzie to nie ma się co bać wolnego rynku i konkurencji. Tak mi mówiła zawistna konkurencja co to ma i obiekt magazynowo-biurowy pod Wa-wą i od 1993 w branży i ludzi zatrudnia i stronę w internecie ma i zrzeszeni są w branżowym stowarzyszeniu i… dupa. Z Jolimpexem nigdy nie wygrywają. Wieści niosą że jak Jolimpex wystartuje do przetargu to wygrywa. Ale to zawistni, zazdrośni ludzie plotki sieją. Są gorsi i niech się z tym pogodzą.
Dziękuje w związku z drogą, że dał mi Pan okazję do Części Artystycznej w wykonaniu króla polskiej piosenki publicystycznej.
większość mojego spamu zaczyna się od „Jeżeli e-mail nie wyświetla się poprawnie, kliknij tu”.
już biegnę, już klikam.
to Pan zabiegany być musi…
I gdzie się biega żeby klikać? Bo ja też bym chciała.
nad może. Pusto, Ludzi nie ma… no to miło. zara Obja Wimy.