(d. „Kochana młodzieży…”; d. oddajcie mi moje 5 minut; d. muzeum Rękawiczek; d. muzeum sztuki nienowoczesnej; d. w walce o sojusz Robotnika, Chłopa i Urzędnika Pracującego; d. salon zależnych; d blog elegancki & symetryczny.)
Powoli wracamy do Rzeczywistości.
– W „Smoleńsku” nie wystąpiłbym tak samo, jak nie wystąpiłbym w filmie Stevena Spielberga. Skończyłem z tym zawodem. W temacie aktorstwa już nic więcej nie mam do powiedzenia – ucina. Kondrat: o przyczynach katastrofy smoleńskiej wiem wszystko
Jak byśmy bez pp. Aktorów żyli…
2 odpowiedzi na “Powoli wracamy do Rzeczywistości.”
I kto by pożywne wino sprowadzał z Urugwaju.
…samolotami.
(= Samolotami sprowadzam; to się Znam. [+ na winie narodu.])
I kto by pożywne wino sprowadzał z Urugwaju.
…samolotami.
(= Samolotami sprowadzam; to się Znam. [+ na winie narodu.])