Bank Światowy: Polska gorsza od Rumunii
…
a w części Artystycznej – „Non Stop” (d. don’t stop) nr 10/1989; strona konkretnie nr 4ry. tak: już za Wolności — lub Niewoli, bo mnie się myli. z dedykacja dla p. PB. lub po znajomości, bo mnie się, wiadomo — od tych Krzywd Narodo.
wych.
ale JESZCZE przed Argentyną? (-dontKrajArdżentina)
Albanią nie Argentyną.
I jako głos rozsądku z lewa: jebać bank światowy( d.Balcerowicz musi nie wracać).
alerumunja…? no to dam Wiersz (?), co go, kiedyś (w pocz. l. 90. wiadomo.
dzis Nieaktualny (wiadomo).
No wiele muwiąca scena – bo tu u nas na prowincji nie dochodzi do takich scen, ostatnio nawet cyganów nie ma (tych z Rumunii – chyba pojechali do Francji i Włoch?) – nie no znowusz taką prowincją nie jesteśmy bo Chińczycy otwożyli już u nas 3 (trzeci) slkep, odzież i takie tam…
Osobiście lubię azjatów…
Czy oni budują meczety? Bo ja dzwonów i muezzina na raz nie zniosę.
oni szczęśliwi ateiście w zdecydowanej większości
ale strasznie nieznośni: pracowici, zadowoleni z życia i nie marudzą…
„szczęśliwy ateista” to jakaś figura Retoryczna (no, Hyba, rze Czech. aa, to wtedy tak ;)