wzruszenie ściska mi klawiaturę.
gdyż, w kultowo-artystyczno-elitarnym ponoć & legendarnym (nie bywaliśmy dotąd niestety; nie będąc Elitą — a tradycyjnie Żal) sopockim klubie „sfinks” wyłączyliśmy wczoraj, po raz kolejny (tamten) System – obchodząc kolejną Okrągłą rocznicę powstania tej...





