WJ – Czy miarą zamożności społeczeństwa może być fakt, że człowiek przeszukujący śmietniki podświetla sobie ich zawartość latarka w telefonie komórkowym?
mr m. – i tak i nie: to dowód na Postęp.

z korespondencji mailowej porannej

a na zdjęciu: deptak w Ciechocinku, tydzień (31 V 2020) temu, szał tańców okołoludowych (cygańskich), orgia barw & Ludzkości kres aż po horyzont…
dobranoc Państwu
mr m.

ps.
a skoro o szałach: pan St. Gr. znalazł:

ps.

Depresja celebryty, choć bywa wstrząsająca, jest ładniejsza i dużo bardziej ludzka niż schizofrenia bezdomnego, który nie mył się przez kilka miesięcy…
(…)
Jakby tego było mało, publikacji ostatniej wersji towarzyszył dość głośny skandal związany z ujawnieniem finansowego konfliktu interesów ekspertów. Aż 70 proc. członków panelu było uwikłanych w taki konflikt. W czasie tworzenia podręcznika posiadali pokaźne pakiety akcji firm farmaceutycznych produkujących leki przypisywane często przez psychiatrów leczących choroby psychiczne. Niektórzy z nich zasiadali w radach nadzorczych spółek farmaceutycznych lub pracowali w projektach badawczych prowadzonych przez te firmy, byli zatrudniani jako konsultanci, posiadali patenty na niektóre leki lub w inny sposób byli powiązani finansowo z przemysłem farmaceutycznym. I nie mówimy tutaj o drobnych kwotach, w niektórych przypadkach były to sumy sześcio- lub siedmiocyfrowe, wyrażane oczywiście w dolarach.

Tomasz Witkowski „Pandemia chorób psychicznych…”