(d. „Kochana młodzieży…”; d. oddajcie mi moje 5 minut; d. muzeum Rękawiczek; d. muzeum sztuki nienowoczesnej; d. w walce o sojusz Robotnika, Chłopa i Urzędnika Pracującego; d. salon zależnych; d blog elegancki & symetryczny.)
Ad 1. – Artysta wyleciał z hukiem… (nie z whimperem)
ee, tam: taki Huk… ot, trochę popadało — i zara, że Po Wodź. jaki Prezydent taka Powódź, znaczy: zamach…
Szczerze – Rybczyński mi śmierdzi. Tyle kasy mu się przez życie przewaliło, a on w komunalnym mieszkaniu, które dostał będąc dyrektorem. Panie Makowski można przydupić raz można nawet wsio stracić, ale kolejny i kolejny raz.. To jakieś uzależnienie. Koleś kompletnie nie kontroluje rzeczywistości to albo alkohol albo narkotyki.
Mmmm… alkohol i narkotyki.
Mniam mniam.
Nic co dobre nie jest tak pewne
Jak fioletowy nos sąsiada
Nic co dobre nie jest tak pewne
Jak po trzydniówce ból głowy z rana…
ps.
mnie interesują bardziej ludzie, którzy Mu kase dają — i dlaczego 9+ dlaczego odbierają). a „Tango” = genialne. i za to Go lubię.
a o sprawie nic nie wiem. ja tylko cytuję.
Sam powiedział. Chciałby Pan z furiatem pracować?
tempić spierdzielantów – niech wracajom do Szykago
Cóż za „wywarzona” opinia.
„wywa rzona opinia” o sztuce nie istnieje.
Bardziej wywarzona opinja:
tempić akcent amerykański w mowie oj czystej
Ad 1. – Artysta wyleciał z hukiem… (nie z whimperem)
ee, tam: taki Huk… ot, trochę popadało — i zara, że Po Wodź. jaki Prezydent taka Powódź, znaczy: zamach…
Szczerze – Rybczyński mi śmierdzi. Tyle kasy mu się przez życie przewaliło, a on w komunalnym mieszkaniu, które dostał będąc dyrektorem. Panie Makowski można przydupić raz można nawet wsio stracić, ale kolejny i kolejny raz.. To jakieś uzależnienie. Koleś kompletnie nie kontroluje rzeczywistości to albo alkohol albo narkotyki.
Mmmm… alkohol i narkotyki.
Mniam mniam.
Nic co dobre nie jest tak pewne
Jak fioletowy nos sąsiada
Nic co dobre nie jest tak pewne
Jak po trzydniówce ból głowy z rana…
ps.
mnie interesują bardziej ludzie, którzy Mu kase dają — i dlaczego 9+ dlaczego odbierają). a „Tango” = genialne. i za to Go lubię.
a o sprawie nic nie wiem. ja tylko cytuję.
Sam powiedział. Chciałby Pan z furiatem pracować?
tempić spierdzielantów – niech wracajom do Szykago
Cóż za „wywarzona” opinia.
„wywa rzona opinia” o sztuce nie istnieje.
Bardziej wywarzona opinja:
tempić akcent amerykański w mowie oj czystej
how abaut that, hę?