A jak Jesień — no to na plażę. Plaża jesienią: malina. Ludzi mało, jodu dużo. idźcie i tentego więcej, wedle uznania. (albo na Basen Narodowy, jak kto ze Stolnicy, wiadomo.)
Święto III Królowej RP.

choinka-plaza-brzezno

5 odpowiedzi na “Deszcz, jesienny deszcz…”

  1. Po pjeram plarzę nie wlato, po pjeram pszychacki, po pjeram cholinki, po pjeram utwożenia dla utwożeń bes opklaskuw.

    1. Tak.
      „interwencja w rzeczywistość” to się podobno nazywa i jest trendem Artystycznym a może (morze, tu konkretnie) i nawet Dokonaniem.

  2. Wyobrażam sobie, że przedstawiona fotografia pokazuje pozostałość po śniadaniu 3. króli-ków.

Możliwość komentowania została wyłączona.