- Adapdational Psychodynamics, 1969
ze strony: bookworship
(przy okazji jakichśtam poszukiwań znalezione.)
a też i o projektowaniu, nieustająco.
gdyż wciąga nas ta Zabawa, z latami; w miarę, jak Książki
– odchodzą (powoli? szybko… kto to wie.) na Śmietnik historii…
ot, konserwatyzm w praktyce
(= mojej.)
Przypomina mi wydanie „Władcy Pierścieni” z lat 80tych – projektu Eidrigeviciusa. Może obfotografuję. Tutaj niespecjalnej jakości zdjęcie:
http://1.bp.blogspot.com/-MDQPduR2bXM/Tk5b0PVRREI/AAAAAAAAADQ/hcWPMJRlb0E/s1600/DSC08166.jpg
tak.
(i też miałem, jak wszyscy ;–)
A jak się pięknie zestarzały z okazji PRLowskiego papieru.
przedwczoraj o tym właśnie napisałem (= do Książki kolegi. może nawet wyjdzie, gdyż już ją kończę.)
Jak dla mnie to kanoniczna wersja tłumaczenia, zwłaszcza, że Pani Skibniewska kontaktowała się w tej sprawie z Tolkienem.
Na razie to:
http://romeksamolotphoto.files.wordpress.com/2012/04/realjizz.jpg?w=590&h=392
Ja nie miałem, gdyż taka literatura mię do dziś nie interesuje
wszyscy mieli, pan zapomniał
Nic nie zapomniałem
glupot do dziś nie czytam i nie oglądam
Pan zapomniał, że zapomniał.
tak: to wyparcie (d. na peerel.)