podobno nasz pomysł likwidacji wyborów do Sejmu RP – nie jest Oryginalny.

    (Piszą do nas Czytelnicy: „motyw opi­sany pie­czo­ło­wi­cie przez spe­cja­li­stę: Słoneczna loteria, Philip K. Dick„.)

I CO Z TEGO? Co z tego, pytam…
Czy to, że ktoś już coś kiedyś… Czy to powinno nas zniechęcać do działania? Budzić chore podejrzenia (że np. coś komuś ukradliśmy, a choćby i z mózgu?).
Budzić defetyzm, zniechęcenie i apatię?
Czy fakt, że ktoś przed nami był chory (np. miał raka) oznacza, że NIE MOŻEMY SIĘ LECZYĆ?!?
No, żart.
Dla dobra Kraju, Narodu — wolno, w słusznej sprawie… Aa, nawet i kraść.
(Pomysły oczywiście tylko; i tylko Dobre.)

21 odpowiedzi na “Niedowiarkom i wątpiącym mówimy od razu: nie. Stanowczo.”

    1. nie!
      (tylko polskie produkty. jak w biedronce, w kolorach Narodowych.)

    1. I TO — mamy przemyślane: Urzędnicy będą ich szkolić (bowiem mamy zaoszczedzone mocno, na tzw. wyborach); co da zyski – Narodowi i Osobie – już po kadencji…
      szkolenia w pakiecie, nie chcący się szkolić dostają mniej Premii (po kadencji…)

  1. ja bym proponował jednak bardziej demokratycznie: Naszą Izbę Parów wybraliby sami oni: ale tak jak w dawnych czasach ,sztyletem, buzdyganem, kopią i czym tam jeszcze komu by się podobało…kto przeżyje, ten Par… a potem co roku Izba Parów pod osąd…no, Panie Makowski, co Pan od Historii chcesz,gupia jest…

    1. może i głupia, ale Bohaterska. a ja czuję, że MUSZĘ (= dla Narodu.)

  2. oho oho ho hoooo…Pisz więc Pan o Izbie Parów i Parobków jako Perspektywie…
    dobra, żartowałem, przecież nic lepszego (albo gorszego ) nie mogłoby się w tej Galaktyce zdarzyć…

    1. …a jak zaakceptujemy Moją propozycję — może być nawet (niekiedy, przez przypadek) Lepiej…

  3. jeśli chodzi o Wybrańców Narodu, to ja wolałbym Do Krwi Ostatniej (ich ), jak to uczy Historia…;-)
    Ps
    Panie Makowski, jak Pan wie, szanuję Pana i Pańskie Poglądy, ale ten Projekt jest do dupy…
    z ukłonami !

    1. większości (= komentujących) się podoba… (zawsze jakaś Odmiana, od.)

    1. to Pan masz Dobrze: gdyż tylko czasami. ja = zawsze.
      (i Tu i Tam…)

    1. że niby nie Panblozia?
      tak: my, warsiawiacy, my lubim Zdrobnienia; ale Ja = na emigracji…

  4. ojesusz! co to się Panu Porobiło… to pewno od tej Sracji-Emigracji, kto to widział ,żeby tak Człowieka…

    1. tak, mam nieustający problem: z Głową.
      (albo z Oczami, gdyż mnie się wszystko myli, coraz bardziej.)

      joe255
      wstyd powiedzieć, ale nawet cieszymy się, że nie zobaczymy dziś… Wolego i Tysia

        makowski
        to i rzecznika Rządu nie pokażą przez 2 dni? (ten taki Rudy, z wilczymi oczami…)

Możliwość komentowania została wyłączona.