Achtung Babe!

Dzisiaj rano dostałem ciekawy CFP, który nawiązuje do artykułu w „New York Timesie świata akademickiego”, czasopiśmie The Chronicle of Higher Education. Autor tego artykułu, ukrywający się pod pseudonimem Ivan Tribble, pisze o tym, jak fakt pisania bloga przez kandydata na stanowisko nauczyciela akademickiego wpływa na przebieg procesu rekrutacyjnego. Pisze z pozycji rekrutujących, a nie kandydatów.
Tribble, który jest rzekomo profesorem nauk humanistycznych w małym college’u na Środkowym Zachodzie USA, zastanawia się, czy pisanie bloga przez ludzi, którzy chcą znaleźć pracę na uniwersytetach – którzy piszą blogi pod prawdziwym nazwiskiem, co warto dodać – nie jest przypadkiem działaniem samobójczym

    Treść bloga może być mniejszym powodem do niepokoju, niż sam fakt istnienia bloga. Wielu członków komisji rekrutacyjnej wyrażało wątpliwości, że blogger, który dołączy do grona naszych pracowników, mógłby prać publicznie nasze wydziałowe brudy (prawdziwe i wyimaginowane)…