Ma drewniane oparcie i obite tapicerką, wklęsłe siedzisko. Krzesło z kultowego, nieistniejącego już baru Rybitwa będzie przedmiotem badań nad wzornictwem współczesnym
– Poszukuję kontaktu z panią Teresą Wiśniewską. Chodzi o krzesło, które stoi w jej lokalu. Bardzo chciałbym je mieć – taki telefon odebraliśmy w redakcji. Dzwonił Maciej Czarnecki, asystent na wydziale architektury Politechniki Warszawskiej. Teresa Wiśniewska to właścicielka Rybitwy, baru piwnego o przeszło 40-letniej tradycji, znajdującego się nad tunelem Wisłostrady. Miesiąc temu zamknęła swój lokal, bo Zarząd Terenów Publicznych kilkakrotnie podniósł czynsz. Wtedy też wywiozła większość mebli, ale w budce zostało jeszcze trochę rzeczy. Wśród nich drewniane, obite tapicerką krzesło. Wygląda dość zwyczajnie, ale Maciej Czarnecki, który specjalizuje się w sztuce współczesnej, jest przekonany, że to wyjątkowy mebel. Wypatrzył je przez witryny zamkniętej budki i stwierdził, że musi koniecznie skontaktować się z jego właścicielem.
a tu source,; znaczy źródło. ładne polskie słowo.
––––––––––––––––––––––––––––
zob też:
pub Rybitwa a reszta świata oraz suplement do Pubu. a jak kto bardzo dociekliwy: związki Pubu z Al Kaidą (tak, tak!) tutej.