makowski
panie Marian, coś dla Pana: z rozprawy doktorskiej nt. peerelowskiej muzyki rozrywkowej lat 80.
(cyt.)
Jednocześnie nie da się ukryć, że nie każdy artysta chciał się buntować. Praca w oficjalnym nurcie nie zawsze była prostym konformizmem. Wiele osób szczerze wierzyło w pewne ideały i świadomie chcieli legalnie występować.
(kon. cyt.)Marian Neveselý
tak.
makowski
(cyt.)
Nie dla wszystkich lata osiemdziesiąte stanowiły czas młodzieńczego buntu i szalonych imprez, na których można było wyżyć swoją frustrację, wyrazić poglądy, bawić się muzyką i lawirować między rządem, a opozycją.
(kon. cyt.)
tamże.
Marian Neveselý
też.
makowski
(cyt.)
W omawianym czasie trudno wskazywać na jednoznaczności. Wiele podejmowanych tematów i zjawisk miało różne twarze, w zależności od punktu widzenia.
(kon. cyt.)
Marian Neveselý
jak się grało fajną muzykę z fajnymi ludźmi, dla fajnej publiczności, to się miało resztę daleko w tyle.
makowski
no, nie wiem, co na to Nauka Polska…
Marian Neveselý
niech wypierdala.
makowski
tak. niech Napierdala.
(cyt.)
Muzykę możemy zatem jednoznacznie określić mianem formy protestu politycznego. Jednocześnie oczywiście należy podkreślić, iż immanentnie powiązane pozostają słowa, które posiadają własną semantykę.
(kon. cyt.)
- Muzyka i (…)
Rozprawa doktorska napisana pod kierunkiem naukowym prof. dr. hab. (…)
UW, Warszawa 2014
(nazwiska ukryłem, przez humanitaryzm.)
Marian Neveselý
ożesz, k…
czyli:
– Czy jest na sali lekarz?
wstaje jeden widz i mówi:
– Tak, a co się stało?
– Panie doktorze, ale grają, co?
(autentyk, z koncertu Breakoutu, wykonawca: Trzcina (harmonijkarz).
makowski
„– Jestem Hydraulikiem, to się musi dać wyciągnąć…” (Pan zna, ale Młodzieży: Widz w filharmonii do Puzonisty.)