Z niektórych badań, na przykład diagnozy społecznej zespołu prof. Czapińskiego, wyłania się obraz Polski jako kraju coraz bardziej szczęśliwego, przy czym metodologia tych badań jest dla mnie, jako psychologa z pierwszego wykształcenia, wątpliwa. Gdy pytamy ludzi, czy są szczęśliwi lub zadowoleni, to właściwie nie wiemy, co badamy – ich szczęście czy tendencję do tego, żeby pokazać się z dobrej strony. Kto się przyzna, że jest nieszczęśliwy? W dodatku w ankiecie? Chyba tylko ktoś w bardzo złej kondycji psychicznej. Więc równie dobrze można powiedzieć, że Polacy wcale nie są szczęśliwsi, a tylko nauczyli się reguł autoprezentacji. Lepiej jest przyglądać się wskaźnikom, które dają pośrednio wgląd w sytuację, na przykład poziom zaufania lub agresji w społeczeństwie.
Jan Sowa: Polska za 30 lat? 80 proc. pracujących na śmieciówkach. To będzie katastrofa

8 odpowiedzi na “Staś i… (odc. 2.)”

        1. Samobójstwo? nie analizowalem. myśle raczej o Wiezieniu: alternatywnie: norwegja lub Japonja (Kolega kolegi wlaśnie wrócił, po 5ciu — bardzo sobie chwali, japońskiego sie nauczył, hiszpanskiego — bo z Mexem siedział, miłym — zawod zdobył, trochę grosza odlożył…)

            1. A po co? ja mogę z tych 200, stów (max) zrezygnować: i tak nie palę.

                1. amerykańskich? no, nie oglądam: Radzieckie tylko, o Wychowawczej Roli Więziennictwa lubię.

Możliwość komentowania została wyłączona.