„Sąd: Agata Tuszyńska miała prawo cytować słowa Wiery Gran o Władysławie Szpilmanie”
ta wolność mnie oszałamia.
„Sąd: Agata Tuszyńska miała prawo cytować słowa Wiery Gran o Władysławie Szpilmanie”
ta wolność mnie oszałamia.
Możliwość komentowania została wyłączona.
Dziwne że sąd się nie bał – bo niemiecki się wystraszył.
nie wiem, jaki dokładnie był wyrok niemiecki — i szczerze mówiąc mam ich sądy (ws. kwestii Żydów w w-skim getcie) w głębokim.
nie wierzę, żeby wiele z tego rozumieli — skoro i My nie potrafimy pojac całej złożoności, tonąc w ideologiach, mitach i uprzedzeniach (oraz niewiedzy, ale to najmniejszy problem).
bawi mnie (w pewnym, ze tak powiem… Sensie?) tylko to, że wolno — np. wyrażać poglądy.
niektóre.
jeszcze.
(i od decydowania, KTÓRE — jest Sąd. no, jaja.)
Normalnie jak za komuny, jak ktoś podważał kierownicza role partii to też miał kłopoty, nic sie nie zmieniło.
tylko teraz Kierownictwo = jest w Nas; i nazywa się poprawność polityczna…
A gdzie tam w Nas (w warzywniakach ludzie gadają jak gadali), kiedyś było ze stolicą w Moskwie teraz jest w Brukseli. Kiedyś nazywało się cenzura a teraz se wymyślili: „poprawność polityczną” – nic sie nie zmieniło jest tak samo…
cyt, cyt (ang. hush, hush)
kum, kum… (radz. tjisze, tjisze…)
Miała prawo ale czy MA („Prawo Agaty”)
to praesens futurum. Nie będzie (d. pluła nam ftfasz.)