no, zmarł. stary był.
popatrzmy lepiej na to, co mamy dziś.
[…]
pamiętam jego akcje (któraś z „Mszy…”?) w galerii, zwanej u Boguckich (Galerii Współczesnej w Warszawie; pod koniec 60. lub na samym początku 70. — w 1974 ponoć; p. link niż. Janusz Bogucki z niej odszedł…)
— koledzy-hipisi byli nim zauroczeni. widzieli w nim Starszego Brata. (a może nawet więcej: Zaginionego Wodza, Duszę Pierwszą…)
W latach 1965-1976 wraz moją matka Marią prowadzili jedną z najważniejszych galerii sztuki – Galerię Współczesną, na tyłach Teatru Wielkiego…
(a więc odszedł w 1976 czy w 1974? a kogo to dziś…)
siadaliśmy na tych schodkach, minischodkach przed galerią, kolejne alternatywne miejsce chyba nigdy nie opisane (a może? są zdjęcia — jedno w książce Kamila nawet — to może i Powieść jakaś: na pewno któryś Aspirant hipisowski, młodszy może nawet niż ja — napisał/napisze/będzie napisywał…
[…]
nie byłem zachwycony. Tak: miało to siłę, jakąś… ({…} tu liczne modne dziś i wczoraj słowa).
ale: wychowany (…? otarty tylko raczej) w nieco innej refleksji — nie wpatrywałem się w te Teatry Jego = z kolan. i nie duszą, watrobą czy żołądkiem. już raczej rozumem.
tym, co mi się nim wtedy wydawało.
[…]
a trzeba było: mięśniami. ścięgnami. (i wolą trochę, niedużo.)
i Dobrą wolą, też.
[…]
dziś chyba cenię, chyba jest mi bliższy — wiele bardziej; dziś, gdy wiele uprzedzeń odrzuciłem. chyba.
(ile zostało? zobaczymy.)
[…]
ale też — co z Niego zostanie? za rok, za 10 lat? niewiele.
(jak z tego, co za dworcem gdańsk-wrzeszcz dziś zobaczyłem — a co Wam rozdaję, ot, tak: dla podtrzymania Konwersacji.
[…]
do Rozmowy trzeba 2jga. a jak tu gadać — ze Zmarłymi? nie da się — jeśli normalnie
Jerzy Bereś: każdy ma dziś własnego, w sobie.
(coraz więcej Artystów na m².)
[…]
10 lipca 1974 roku Bogucki złożył rezygnację. Jego odejście z Galerii Współczesnej było wydarzeniem komentowanym w prasie, niewykluczone nawet, że słynny artykuł „Pseudoawangarda” Wiesława Borowskiego, skierowany przeciw miałkości poetyk neoawangardowych, w tym działań Galerii Współczesnej już pod nowym kierownictwem, dotyczy pośrednio także i tego wydarzenia…
miałkość poetyk neoawangardowych.
miałkość poetyk neorealistycznych.
miałkość.
…
[.]
i z facebooka: tam jest dziś wszystko:
wszystko znaczy NIC
to ciekawa hipoteza…
(tym bardziej, że Sztuka, Koniec & PKP = maja wiecej Wspólnego…)
Nie rozumiem Sztuki (to może dlatego nie rozumiem co pan tu oPublikował)
Panie: sztuka nie jest Do Rozumienia (d. Dopojęcia); tylko do Podzi Wiania. nie ma co Myśleć, trza Klaskać.
(jak wszędzie.)
No mówię, że nie rozumię
To za mało. trza mówić: To mnie przerasta… (ew. czuję się przy tym / przy Panu / przy Tobie* — taka Mala…
* – niepotrz. skr.
I tym sposobem, drogą okrężną – dwoma dworcamy i jedną śmiercią nobilitował pan swoje rysunki.
a po co (Ja) to wszystko piszę…