Na wiele sposobów można odróżniać pesymistów od optymistów. Najwymowniejsza jest chyba przypowiastka przedwojennego śpiewaka Jana Kiepury, który pesymistami nazywał mężczyzn, bojących się, że wszystkie kobiety zdradzają, a optymistami tych, którzy na to liczyli.
„Obywatele…”
(d. „Kochana młodzieży…”; d. oddajcie mi moje 5 minut; d. muzeum Rękawiczek; d. muzeum sztuki nienowoczesnej; d. w walce o sojusz Robotnika, Chłopa i Urzędnika Pracującego; d. salon zależnych; d blog elegancki & symetryczny.)