– Nie zabiegamy u władzy o pieniądze. Może dzięki temu ciut więcej ostanie się na jakieś przedszkole? – mówią organizatorzy DIY Hardcore Punk Fest

odpowiadamy: nie.
(będą za to nowe Ordery & Muzea i Te, no… no, wiadomo.)

ps.
i właśnie się dowiedziałem:
ponoć jest jakiś turniej w Piłkę Kopaną (fuzbal) — i to dlatego Lud nie obala Władzy, jak się turniej skończy to podobno już, już…
dobranoc Państwu.

mud-gloves-2014-02

10 odpowiedzi na “„Oj, naiwny, naiwny, naiwny…””

  1. ps.

      Marceli Szpak (facebook)
      Pojechaliśmy z żoną do lokalnej świątyni handlu w celu odnowienia garderoby letniej i inwestycji w kulturę masową. Przed świątynią korek w trzy dupy, stoimy, nuda, w radiu akurat pokończyły się piosenki, co sobie mogliśmy śpiewać na głosy, więc gapię się w szybę auta, skąd widok na luksusowo ogrodzone osiedle, które zasłynęło ostatnio niechęcią do przedszkoli. Deszcz pada, żona zmienia radiostacje szukając czegoś strawnego, wzrok błądzi po piętrach luksusowo strzeżonych przed dziećmi bloków, aż zawieszam się na wysokości drugiego piętra jednej z klatek, bo tam – wbrew temperaturze typu 15C i ulewie, która zacina z entuzjazmem – pan w stroju topless i grzywą jasną spiętą w kuc oraz pani w stroju ręcznik frotte oddają się czynnościom artystycznym. Pstryk, pstyk, błyska aparacik, a pani się gibie zmysłowo przez poręcz balkonu, rozchylając ręcznik; pstryk, pstryk, błyska znowu aparacik tym razem w ręku pani, podczas gdy pan szamponowym gestem odrzuca grzywę i pręży pierś, która z tej odległości sprawia wrażenie na tyle wątłej, że czuję się przez chwilę dobrze zbudowany. Pstryk, pstryk robi znów pan, a pani nie widać, bo zniknęła przysłonięta balustradą balkonu; pstryk, pstryk pani wraca, by zrobić panu zdjęcie w pozie Thorgala patrzącego w przyszłość z smaganego deszczem balkonu.
      Pojechaliśmy. Może i dobrze, że nie będzie przedszkola na tym osiedlu.
          1. że niby nie ma czego zazdrościć? no, nie wiem: ja tam im zazdroszczę tego, że im się chce a Mnie nie.

Możliwość komentowania została wyłączona.