Stany Zjednoczone Ameryki nie maja zamiaru ratyfikować ACTA i nie będą zmieniali swojego prawa. Takie działanie ze strony USA jest tym, o czym mówiło się już od dawna. ACTA ma chronić tylko interesy firm z USA. Prawdopodobnie jako sygnatariusze będą mieli prawo dostępu do danych nie tylko obywateli Polski, ale również innych krajów, które podpisały ta umowę. Informacja została podana na stronie FFII Poland is not lost – could challenge ACTA at the ECJ.

14 odpowiedzi na “Niech żyje niezłomna przyjaźń Polsko-Radonadzorcza!”

        1. Hińska też; i Jeszcze Ładniejsza.
          (= więcej gwiazdek, już prawie jak ameryka…)

            1. Dla przypomnienia ;)

              Kolor naszej flagi jest złożony!
              kolor górny jest kolorem białym,
              kolor dolny to kolor czerwoonyy!!!
              łup

  1. Na boku rozmów nt. ACTA:

    Prawdziwa wiedza tylko dla bogatych

    „Dziś rząd chwali się, że Islandczycy mogą „całą dobę i w każdym zakątku kraju” korzystać z 14 tys. czasopism i 12 baz danych produkowanych przez największe wydawnictwa naukowe, takie jak Elsevier, Blackwell, Kluwer czy Encyclopedia Britannica.”

    A u nas…?

    1. Mając pierwszorzędny dostęp do tych tysiecy czasopism i kilkunastu baz danych, mogę bez wahania powiedzieć, że w tym wielkim śmietniku naukowym też trzeba umieć się odnaleźć, nawet studentom często przychodzi to z ogromną trudnością.

      1. Istnienie tych dwóch modeli własności powoduje, że trzeba też myśleć o etyce „dostawcy”, a nie tylko „odbiorcy” treści. Bowiem stoi on przed wyborem, w jaki sposób udostępniać treści – i tu także jest pole do zachowań etycznych i nieetycznych. I nie chodzi tylko o wybór między dobrem wspólnym i „wszelkie prawa zastrzeżone”, ale także o warunki, na jakich udostępnia się treści w modelu tradycyjnym, przede wszystkim o cenę (ale też np. stosowanie ograniczeń technicznych, itd.).

Możliwość komentowania została wyłączona.