zastanawiałem się wczoraj – tak, czasem mnie to jeszcze napada niestety – co i dlaczego – mnie tak Złości w tzw. sprawie ACTA; i już wiem:
- A. złości: arogancja Władzy (urzędników, opłacanych z naszych, wiadomo)
B. zastanawia: ogromna (jednak) emocjonalna – niezależnie nawet od tego, czy są „przeciw” czy „za” – reakcja wielu Ludzi. a i moja – jako taki punkt „dojechania na szczyt wzgórza”, z którego już tylko będzie inaczej…
……………………..
arogancja? wiemy, znamy.
ale; irytuje MIMO; a może nawet (bardziej) – dlatego, że znamy. i nic (?), a najwyżej Niewiele – możemy…
nic nie możemy; Władza się wyżywi.
każda.
(nawet tzw. demokratyczna. a ta – jeszcze mieć będzie dobre mniemanie: wszak my z wolnych wyborów są…)
Słuszni i postępowi.
……………………..
szczyt wzgórza?
tak, coś jest w tej sprawie takiego, że kumuluje, że, sadzę odważnie – „zbiera” emocje, związane z rządami – nie, nie tylko tych lalusiów obecnych; każdych.
- (choć obłuda, pozoranctwo i śliskość aktualnej ekipy – szczególnie [mnie] drażni; bo Oni = nasi… znaczy: Nieoszołomy, „europejczycy” i ku… no: kulturalni. pono.)
tak: nie głosowałem na nich; na nikogo zresztą. ale co z tego?
i tak mnie robią w wiadomo, co.
czy poprę, czy będę przeciw.
nic nie mogę.
(tylko konsumować, stary, wykształcony, z Dużych Miast…)
……………………..
Istnieje już w Polsce drugi obieg czy nie? Czy obecna władza i system polityczny faktycznie przypominają ten z okresu PRL? I czy ci, którzy się z nim godzą, tracą moralną godność i honor? A może wręcz przeciwnie, takie oceny są tylko dowodem publicystycznej gorączki i histerii?
i szkoda, że nie ma jakichś Wyborów akurat. szczególnie bym na nie – nie poszedł.
……………………..
Nie wiadomo więc, po co Polska ma podpisać ACTA
wiadomo:
po to, aby Władza się wyżywiła. sama. i pokazała to – społeczeństwu, palcem środkowym.
każda; i nieistotne, czy Minister o Imieniu na Nieistniejącą w Języku Polskim Literę V. – ma (czy nie ma) akurat akcje Koncernu, który chce chronić swe intelektualne.
i czy jadł z nim Darmowy Lunch, w 2010-tym…
Panie, nowych wpisów już nie będzie? Bo ten to jakbym już czytał (=wiele razy)
i, Tradycyjnie, z f-booka:
spoko, Panie Cukier: przyjdą inni.
młodzi, wykształceni, z Małych (głodujących i spalonych) Miast i Wsi, pełni zapału…
spoko, to starzy zakładają KOR, ROPCiO, So… Nie tego słowa…
no, Dzięki: wiedziałem, że jestem Młody; tylko oni („ONI”) mówią co innego…
zabawne, ale niezależnie od Pana przypomniałem sobie dziś w nocy tę samą frazę (ale przekręciłem ją po Mojemu).
no to biogram Antoniego Pawlaka — z http://www.encyklopedia-solidarnosci.pl
Pan zadaje dziwne pytania i prowadzi dziwne rozważania. Nie wystarczy, że solidaruchy straszą stanem wyjątkowym (d. wojennym) i tym razem nie będą strzelać do górników tylko do hakerów.
Precz z politykami!
i tyle lat musieli żyć z tą świadomością…
zaraz sie we mnie syndrom sztokholmski wzbudzi…
ale to nie Oni winni…
Pan się sam wyżywi. Oraz libelarny rząd przy Panu.
„i tak mnie robią w wiadomo, co.
czy poprę, czy będę przeciw.
nic nie mogę.”
Wiadomo – apatia.
będzie grupa Boni M
ryj Win of babilon.